Suszarnia Ventech sprawdza się u producenta trumien

Artykuł – Gazeta Przemysłu Drzewnego – 04/2020

OPINIA | Możliwość precyzyjnego i indywidualnego dostosowania parametrów suszenia

Drewno wykorzystywane do produkcji trumien musi mieć
odpowiednio niski poziom wilgotności – około 8 proc.
Tylko wtedy wykonany z niego produkt stanie się
odporny na czynniki zewnętrzne, nie będzie pękał
czy odkształcał się pod ich wpływem.

Zaletą dobrze znanego w naszej branży suszenia komorowego jest możliwość precyzyjnego i indywidualnego dostosowania parametrów suszenia
do różnych gatunków drewna i jego grubości. Bardzo wysoka temperatura, której poddawane jest drewno umieszczone
w specjalnej komorze, nie tylko zmniejsza jego wilgotność, ale też
wyjaławia je, skutecznie eliminując wszelkie szkodniki czy grzyby. Automatyczne
suszarnie komorowe firmy
VENTECH ze Świebodzina zapewniają
dokładne i szybkie suszenie, łatwą obsługę
i znacznie lepszą wydajność niż
suszarnie tradycyjne. Przekonał się
o tym Tadeusz Czartoryski – właściciel
firmy Sarco z Zambrowa w województwie
podlaskim, która od ponad 30 lat
produkuje trumny na rynek polski i dla
klientów zagranicznych.

Rozwój dzięki wiedzy
i technologii

Krok po kroku, za własne pieniądze, bez
kredytów – tak przez lata powstawałai rozwijała się firma Tadeusza Czartoryskiego,
który w 1984 r. zdecydował
się rozpocząć produkcję trumien. Na
początku nie było maszyn, nowoczesnych
technologii, ale zawsze był popyt
na produkt dobrej jakości. Wszystkiego
trzeba było się uczyć od podstaw.– Jeździłem po całym świecie, podpatrywałem,
jak robią to inni – wspomina
Tadeusz Czartoryski. – Zdecydowanie najwięcej nauczyłem się od Włochów.
Są świetni w obróbce drewna, najlepsi
w designie. Wiele wyniosłem z tych podróży,
dzięki nim wiem, jakie wzory są
popularne na różnych rynkach, z jakiego
drewna i w jaki sposób produkować.Wybór tej konkretnej branży
gwarantował firmie spokój i pewną
koniunkturę, natomiast dbałość właściciela
o ciągłe dokształcanie się zapewniała
rozwój. Z 4 zatrudnionych
na początku osób firma doszła do 36. Ale – jak zapewnia Tadeusz Czartoryski
– nie o liczbę ludzi tutaj chodzi.
Prawdziwy rozwój zapewnia technologia
– to dzięki niej można iść do
przodu, usprawniać produkcję i zdobywać
renomę na rynku. Bez tego nawet
w tak specyficznym biznesie byłoby
trudno się utrzymać.Z firmą VENTECH – producentem
kompletnych suszarń i elementów wyposażenia – Sarco współpracuje od kilku
lat. Od 2016 r. z sukcesem wykorzystuje w procesie przygotowania drewna
do produkcji suszarnię automatyczną
Secovent 1 z systemem wentylacyjnogrzewczym
typu Delta.

Indywidualny dobór
parametrów zapewnia
precyzyjne suszenie

Suszarnie tego typu są konstrukcjami
szkieletowymi ze słupami i profilami
aluminiowymi lub stalowymi oraz panelami
aluminiowymi wypełnionymi
niepalną wełną mineralną o grubości 100 mm, uszczelnionymi silikonem
i pokrytymi z zewnątrz aluminiową
blachą trapezową. Wielkość suszarń
Ventech dobierana jest każdorazowo
odpowiednio do indywidualnych potrzeb
każdego klienta. Opcjonalnie komory
budowane są wraz z dodatkowym
pomieszczeniem serwisowym, mieszczącym
elektroniczne urządzenia
sterujące procesem suszenia, doprowadzenia
medium grzewczego i nawilżającego
oraz zawory systemu grzania
i nawilżania. Medium grzewcze stanowi
gorąca woda lub para wodna.W firmie Sarco funkcjonuje suszarnia Secovent 1, która składa się
z pojedynczej komory. Komora wyposażona jest w bramę podnośno-przesuwną
z mechanizmem korbowo-dźwigowym. Wentylatory i grzejniki umieszczone są w układzie Delta, na
tylnej ścianie suszarni. System sterowania
jest automatyczny, a urządzenia
sterujące znajdują się w pomieszczeniu
sąsiadującym bezpośrednio z komorą.
Zastosowano tu system sterowania Secotronic, który steruje przebiegiem
procesu suszenia według wybranego
programu, odpowiedniego dla gatunku
suszonego drewna. Proces suszenia
obejmuje następujące fazy: rozgrzewanie,
6 faz suszenia, kondycjonowanie
i schładzanie. W pamięci komputera
zawarte są wszystkie podstawowe,
a także inne, wskazane przez użytkownika,
gatunki drewna.

Większa wydajność produkcji

– Suszarnia to decydujące ogniwo w procesie produkcji – podkreśla Jerzy
Bagnowski, technolog w firmie
Sarco. – Działa praktycznie bezobsługowo,
wystarczy tylko ustawić odpowiednie parametry. Na ścianie mamy
sześć wentylatorów, pod nimi znajdują
się grzejniki, a pod grzejnikami – sześć
natrysków pary, dzięki którym drewno
nie pęka. Można ustawić pięć indywidualnych
programów, w zależności
od rodzaju i grubości drewna lub skorzystać
z wielu gotowych, dostępnych
w pamięci sterownika. W deski wbija
się specjalne sondy, które oceniają stopień
wilgotności drewna i kontrolują
poziom jego suszenia.Drewno, w tym przypadku głównie
liściaste, które przyjeżdża do zakładu
produkcyjnego prosto z tartaku, ma
poziom wilgotności około 70 proc. Aby nadawało się do naszej produkcji, wilgotność
musi zmniejszyć się do poziomu
8 proc., dlatego przed umieszczeniem
w suszarni surowiec jest sezonowany
na placu, na wolnym powietrzu. Po
upływie około półtora miesiąca drewno
może osiągnąć na tyle niski poziom wilgotności,
że jest gotowe do umieszczenia
w komorze suszącej. Proces suszenia
trwa średnio około 10 dni, czasem
krócej. Jednorazowy wsad do komory
suszarniczej to około 64 m3.– Dwa takie wsady wystarczają
nam praktycznie na całą miesięczną
produkcję, czyli 600 sztuk trumien –
mówi Tadeusz Czartoryski. – Proces
suszenia przebiega teraz tak sprawnie, że w tej chwili więcej drewna suszymy
niż jesteśmy w stanie przerobić, przygotowujemy
więc zapas na dłuższy czas
i nie mamy problemów z dotrzymaniem
terminów zamówień. Chcielibyśmy produkować
jeszcze więcej trumien, ale
tu znów hamulcem jest technologia.
Suszarnię już mamy, teraz potrzebna
nam jest automatyczna lakiernia. W tej
chwili lakierowanie odbywa się ręcznie,
co spowalnia produkcję.Wysuszone w komorze drewno trafia
od razu na piłę przegubową, która
tnie deski do pożądanych długości. Rozcięte
i przesortowane deski są następnie
obrabiane – docinane na szerokość
i klejone – przez automatyczną prasę.
Gotowe elementy, po profilowaniu, są
łączone plastikowymi elementami. Całość na koniec trafia do lakierni.Firma Sarco produkuje trumny na
rynek polski i rynki europejskie: Litwa, Łotwa, Niemcy, Francja, Wielka Brytania. Surowcem jest przede wszystkim drewno dębowe, ale wykorzystywane
są też wiąz i lipa. Dostępnych wzorów jest ponad 30, różnią się kształtem,
kolorem, sposobem wykończenia
i frezowania.– Dbamy o jakość naszych produktów
– podkreśla Tadeusz Czartoryski. – Staramy się też dostosować wzornictwo
do upodobań klientów z różnych krajów, dlatego wybór trumien w naszym
katalogu jest bardzo szeroki.